Doskonale pamiętam ten moment: stoimy nad brzegiem morza, patrząc, jak zachodzące słońce rozświetla horyzont. Wtedy Anna zapytała:
Czy wciąż byś mnie kochał, gdybym zrobiła coś naprawdę złego?
Co mogłem odpowiedzieć? Anna była kobietą mojego życia. Za trzy tygodnie mieliśmy się pobrać. Oczywiście, że ją kochałem, niezależnie od tego, co zrobiła. Tak przynajmniej myślałem, gdy ona gorączkowo szperała...
Budując w sobie potężną charyzmę; gromadząc lojalnych fanów i zmieniając ich w fanatycznych ambasadorów, prowadzonych przez dream team wybranych apostołów.
To wszystko owiń dookoła swojej idei oraz osobistych wartości i rozprzestrzeń na cały świat za pomocą silnej propagandy. Budując sukcesywnie swoją markę, zacznij uwalniać się od hejterstwa, braku wiary w siebie, a także wszech otaczającej cię szarzyzny!
...